Transport (1): City Transport
In China, as you may know, there’s a
lot of people. This means a lot traffic going on, right? So there exist several
ways of moving around the city: 1. Walking - better you want to go to the shop
next to, otherwise warm up and get ready those legs; 2. By bus – slow, but
cheap and safe (even if in general opinion it is not safe, cause somebody can
rob you! Like everywhere in the world) or 3. by taxi. We’ll stop at this point,
as there can be three different types: Firstly, we have the conventional taxi,
that is a car and a taxi driver who takes you to your destination and to whom
you pay at the end of the ride (cheaper than in Europe: for the distance of
3-4km, we pay 20RMB=2,5euro). Then the moto taxi, a mean of transport for which
we must previously negotiate (if you don’t want to pay a dobble) price,
considering that this mototaxi is not equipped with a taximeter or any device
which calculates the cost of the ride. I /Javi/, personally, have been a victim
of that particular mistake (Daria: he paid dobble:P). Finally, the rickshaw. It
may be equipped with an engine or with pedals. It’s also cheaper than the
common taxi and we also need to agree on some price not to be cheated.
We can’t forget about the
subway, even though this is only available in big cities, as everywhere in the
world. This kind of transport is notably cheaper than in any country we’ve ever
visited (2-6 RMB = 0.25-0.8 euro), and it can take you from side to side of the
city - we must remember than distances here are huge - in not more than an
hour.
For any movement by a
means of public transport (except subway) we come across the language barrier.
Everything is written in Chinese (bus stop, name of streets and roads, etc.),
and is really hard to find someone who can speak English. So, at this point the
wit and your Chinese basics (or even knowing the character/symbol of the
destination point) might be a decisive help.
As anecdote, here
everywhere when they notice you they will try to get you on their cars, motorbikes
or rickshaws. They keep beeping at you until you get really sick to death…
(Javi)
_____________________________________________________________________-
Transport (1): transport miejski
W
Chinach, jak wiadomo, jest dużo ludzi. A dużo ludzi oznacza duży ruch uliczny. W
związku z tym istnieje kilka sposobów na
poruszanie się po mieście: 1. Na pieszo
– jeżeli chcesz iść do sklepu nieopodal. Inaczej przygotuj się na dłuższy
spacer.; 2. Autobus – wolno, ale tanio i bezpiecznie (nawet jeśli obiegowa opinia
głosi, że jest inaczej, bo w autobusie możesz zostać okradziony! Jak wszędzie
indziej na świecie); 3.Taksówka. Zatrzymamy się tu na moment, bo wyróżnić można
3 typy taksówki: pierwszy to “normalna” taksówka, czyli taka gdzie jest
samochód i Pan Kierowca, który zabiera nas do miejsca przeznaczenia i któremu
to płacimy na końcu (tańsza niż w Polsce, za 3-4km płacimy 10zł). Dalej
moto-taksówka – środek transportu gdzie musimy najpierw wynegocjować cenę
(jeżeli nie chcemy zapłacić podwójnej stawki), zważywszy na to, że nie ma tam
taksometru a cena do odległości podawana jest na oko. Ja osobiście /Javi/ byłem
ofiarą błędu popełnionego podczas negocjacji (Daria: zapłacił podwójnie:P). I
wreszcie riksza, napędzana przez silnik (podczepiona pod motor) lub siłą ludzkich
nóg. Również tańsza niż zwykła taksówka i także wymagająca targowania ceny.
Riksza w YangJiang |
Nie
zapominajmy tez o metrze, które, jak wszędzie, spotkać można w dużych miastach.
Ten środek transportu jest zauważalnie tańszy niż w innych miejscach, które do
tej pory odwiedziliśmy (2-6 RMB = 1-3zł), a dostanie się z jednego końca miasta
na drugi – a pamiętajmy, że odległości tu są ogromne –zajmie nie dłużej niż
godzinę.
Za każdym
razem, gdy korzystamy z transportu publicznego (oprócz metra) napotykamy na barierę
językową. Wszystko napisane jest po chińsku (nazwa przystanku, ulica, itd.) a
trudno znaleźć kogoś mówiącego po angielsku. Czyli odrobina inteligencji,
znajomość podstaw chińskiego (a przynajmniej symbolu stacji docelowej) jest
naprawdę przydatna,
Ciekawostką
jest, że kiedy tylko taksówkarze zauważą cię idącego na pieszo przez ulicę,
zaczepiają i starają się za wszelką cenę zaproponować podwiezienie ich
moto-taksówka czy rikszą. I jeżeli nie da im się jasno do zrozumienia, że nie
jesteśmy zainteresowani będą trąbić do usr… skutku;)
(DM)
__________________________________________________________________________
Transportes (1)
En China, como
ya sabreis, hay muchisima gente. Ello implica mucho trafico, verdad?. Pues
bien, para moverse en ese trafico por aqui existen varias formas: A pata – mas
te vale que quieras ir a la tienda de al lado, sino prepara esas pierna s- , en
autobus – lento, pero barato y seguro – y luego el taxi. Nos detendremos aqui
ya que este puede ser de tres tipos. En primer lugar, tenemos el taxi
convencional, es decir un coche y un taxista que te llevas y al q le pagas la
carrera al termina de la misma (relativamente barato: 3-4km es 20RMB=2,5euro).
Luego tenemos la mototaxi, un medio de transporte por el que debemos de pactar
un precio previamente si no se quiere pagar un precio un tanto elevado, pues la
moto no dispone de ningun taximetro o aparato alguno que calcule el coste de la
carrera. Yo /Javi/,, personalmente, ya he sido victima de ese particular error
(Daria: ha pagado doble!:P). Y por ultimo, el rickshaw. Es una especia de
calesa oriental, que bien puede llevar un motor o bien unos pedales. Tambien es
mas economico que el clasico taxi como
tambien tenemos que acordar un precio si no queremos ser enganados.
No podemos olvidarnos del
metro, si bien este solo se encuentra en las grandes ciudades, como
sucede en cualquier pais del
mundo. Este tambien es notoramiente mas barato que en cualquier pais que
hayamos visitado (2-6 RMB = 0.25-0.8 euro), y te puede transportar de punta a punta de la ciudad (recordemos que
aqui las distancias son enormes) en no mas de una hora.
Moto-taxi |
Para
cualquier desplazamiento por medio de transporte publico (excepto el metro) os
encontramos con la barrera del
idioma. Todo esta escrito en chino (paradas de bus, nombre de calles y
carreteras, etc), y es realmente dificil encontrar a alguien que hable ingles.
Asi que aqui el ingenio y los pocos conocimientos basicos que tengas del chino pueden ser de
gran ayuda.
Como
apunte curioso, comentar que aqui enseguida que te ven tratan de que te subas
en su coche, moto o rickshaw. Te pitan hasta la extenuacion y tienes que
hacerles ver que no quieres nada, porque sino no pararan. Un poco pesaditos…
(Javi)
Yangjiang Bus Station |
Rickshows next to the beach |
Rickshows next to the beach |
it seems to me that javi should only grab a cab with an intrucction manual. Seems you guys are having a lot of fun. enjoy¡¡¡ manuel
OdpowiedzUsuńjajajaja javi q gracioso!!!!chinito conducil bien?ajajajaj esperamos q esteis genial!!mas fotos Daria porfavor!!!!un abrazo fuerte para los dos!!!Sheila y Juan
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń